Cześć!

Czy też masz takie wrażenie, że ostatnio dużo się pozmieniało? Mam na myśli surrealistyczne filmiki, zapierające dech w piersi obrazy, wciągające i rytmiczne piosenki, dzieciaki odrabiając zadania domowe już bez pomocy rodzica, lub roboty przenoszące przedmioty, a to wszystko wyłącznie po komendzie głosowej?

Tak mnie też to zadziwia… jest to kluczowe, żeby zdać sobie sprawę, w jakim momencie w ludzkiej historii się znajdujemy. Rewolucja, jaka dokonuje się na naszych oczach, może zostać przyrównana do wynalezienia maszyny parowej, kolei czy może z ostatnich dekad - internetu. I tak, mam tu na myśli sztuczną inteligencję.

Można by powiedzieć, że wiadomości o niej wylewają się z lodówki, jednak im więcej informacji dostajemy tym więcej szumu, a mniej sygnału do nas dociera.

Jestem przekonany, że przyszłe lata przyniosą nam diametralną zmianę, w tym jak obcujemy z nowoczesną technologią, a tak właściwie ta zmiana dzieje się już na naszych oczach.

I tak, ja też widzę że korzyści mogą się równoważyć z zagrożeniami. Jestem tu po to, by odkrywać przed Tobą, w jaki sposób możemy polepszyć naszą codzienność i przygotować się na następne dekady, w których znajomość tej technologii i narzędzi ją wykorzystujących będzie tak niezbędna jak umiejętność pokrojenia chleba.

Z pewnością możemy się spodziewać radykalnych zmian na rynku pracy. Według Accenture, wielkiej firmy doradczej, sztuczna inteligencja wpłynie na około 40% naszych godzin roboczych, gdzie liczby się różnią zależnie od branży. To znaczy, że już teraz 40% naszego czasu może zostać zautomatyzowane. Szok!

Najczęściej słyszymy, że sztuczna inteligencja nas zastąpi, to nieprawda… to korzystający z niej w sposób efektywny i odpowiedzialny nas zastąpią.

Wszyscy potracimy pracę… chyba raczej nie, prawdopodobnie po prostu będziemy bardziej produktywni, a my będziemy musieli się przekwalifikować albo zmienić w dużym stopniu to jak pracujemy. Trzech na czterech aktywnych użytkowników SI przyznaje, że znacznie poprawiła się ich produktywność oraz co ważne przyjemność wykonywania zawodu. Przecież wszyscy mamy takie żmudne i monotonne zadania, których najchętniej byśmy się pozbyli. To one najczęściej są pierwsze do zautomatyzowania.

Zastanówmy się nad tym przez chwilę. Czy Ty też czujesz tę ekscytację pomieszaną ze strachem?

Jednak spokojnie, nie jesteś w tym sam ;-)

Chciałbym, żebyś dołączył do mnie w eksploracji tej nowej technologii. Będziemy w tym razem i osiągniemy to, co było od początku zamierzone, kiedy ta technologia powstawała. Dojdziemy do zrozumienia, jak to wszystko działa i jak w rozsądny sposób z tego korzystać.

Czeka Cię wiele do spróbowania: tłumaczenia na wyciągnięcie ręki, wspomagane generowanie pomysłów, pisanie maili, których nigdy byś nie umiał napisać, automatyzacje dnia codziennego, spełnienie kreatywne w formie wizualnej czy audio, nauka języków obcych, programowania, dostęp do wiedzy w formie zwyczajnej ludzkiej konwersacji. A to wszystko to tylko szczyt góry lodowej.

Więc jeśli jeszcze nie miałaś z tym kompletnie styczności, bądź znajomy albo ktoś z rodziny pokazał Ci skrawek możliwości albo korzystasz regularnie jednak czujesz, że możesz wycisnąć z tego więcej, mam dobrą wiadomość - trafiłeś w dobre miejsce. Damy sobie przestrzeń na eksplorację - od zupełnych podstaw do tworzenia bardziej kompleksowych rozwiązań, także z użyciem kodu!

Pracuję z danymi już od lat, uczyłem własne modele, dowoziłem wiele projektów analitycznych dla klientów w dziedzinie marketingu, a ostatnimi czasy nasiliło się moje zainteresowanie właśnie dużymi modelami językowymi. Zatem wielce prawdopodobne, że poza AI znajdziesz również wiedzę z dziedziny analitycznej, gdyż jest to mój chleb powszedni. Zapraszam Cię do obserwowania moich materiałów. Z pewnością znajdziesz coś, co Cię zainteresuje.

Dowiesz się tutaj jak odpowiedzialnie i z intencją korzystać z narzędzi sztucznej inteligencji i nie tylko. Nazwałem to “narzędzia”, jednak nie wiem, czy jest to najlepszy dobór słów… z pewnością jest to coś więcej.